Wiele osób na świecie uważa, że napiwek to wyraz uznania za dobrze wykonaną pracę i usługi. W wielu krajach napiwek jest powszechnie przyjmowany, a nawet oczekiwany. Jednak w Polsce sytuacja jest inna. Polacy tradycyjnie nie dawali napiwków, a jeśli już to były to kwoty niewielkie, zwykle zaokrąglone do pełnych złotych. Jednak w ostatnich latach obserwujemy zmianę podejścia do tematu napiwków. W Polsce zaczęło się pojawiać coraz więcej miejsc, w których napiwek jest doliczany automatycznie do paragonu. Czy to fair?
Trend napiwku
W wielu krajach europejskich napiwek jest doliczany automatycznie do rachunku i często wynosi 10% lub więcej
Trend napiwku doliczanego do paragonu zaczął się w Polsce stosunkowo niedawno i jest bez wątpienia inspiracją z zachodniej Europy, gdzie napiwek jest częścią kultury. W wielu krajach europejskich napiwek jest doliczany automatycznie do rachunku i często wynosi 10% lub więcej. W Polsce wciąż mówi się o napiwkach jako o coś dobrowolnym, a nie oczekiwanym. Część osób uważa, że doliczanie napiwku do rachunku to narzucanie klientom dodatkowych kosztów, za które sami nie są odpowiedzialni.
Korzystne dla obu stron
W Polsce napiwek doliczany do paragonu to wciąż rzadkość, ale jest to coraz częściej spotykana praktyka, szczególnie w dużych miastach
Jednak warto zauważyć, że taka praktyka nie jest niczym złym i nie jest to też nowość na rynku usług gastronomicznych. W Polsce napiwek doliczany do paragonu to wciąż rzadkość, ale jest to coraz częściej spotykana praktyka, szczególnie w dużych miastach. Taki sposób postępowania może być korzystny dla obu stron, zarówno dla klienta, jak i dla pracownika. Klient, który płaci napiwek na koniec posiłku, często ma problem z określeniem kwoty i nie wie, ile powinien zapłacić. Doliczanie napiwku do rachunku pomaga uniknąć takich sytuacji.
Idealne rozwiązanie dla pracowników?
Dla pracowników taka praktyka ma wiele korzyści. Po pierwsze, nie muszą oni zwracać uwagi klientów na konieczność pozostawienia napiwku. W ten sposób unikają nieporozumień i niezręcznych sytuacji. Po drugie, doliczanie napiwku do rachunku oznacza większą pewność co do uzyskania napiwku. W przypadku, gdy napiwek jest dobrowolny, wiele osób nie zostawia go wcale, co oznacza mniejsze zarobki dla pracowników.
Warto jednak zwrócić uwagę na to, że nie wszystkie usługi zasługują na napiwek.
Przykładowo, w przypadku dostaw z jedzenia na wynos, napiwek może być mniej uzasadniony, ponieważ nie ma zaangażowania kelnera czy barmana w obsłudze klienta. Dlatego też, doliczanie napiwku do rachunku powinno być raczej wykorzystywane w branży gastronomicznej, gdzie usługa jest w pełni kompleksowa i obejmuje między innymi przygotowanie posiłku, obsługę kelnerską oraz sprzątanie stolika po skończeniu posiłku.
Kwestia fairness w przypadku doliczania napiwku do rachunku jest mocno dyskutowana. Wielu klientów może czuć się zmuszonych do płacenia za napiwek, szczególnie gdy usługa nie była na tyle dobra, aby uzasadnić taki dodatkowy koszt. Jednakże, podobnie jak w przypadku opłat za obsługę w hotelach, doliczenie napiwku do rachunku to standardowa praktyka w wielu krajach, a osoby korzystające z usług w Polsce również powinny być tego świadome.
Podsumowanie
Warto zauważyć, że doliczenie napiwku do rachunku jest jednym ze sposobów na walkę z niestandardowymi praktykami, takimi jak ukryte koszty czy naciąganie klientów na niepotrzebne dodatki. W przypadku gdy napiwek jest doliczany do rachunku, klient może wiedzieć, ile będzie musiał zapłacić za daną usługę i mieć pewność, że nie zostanie zaskoczony dodatkowymi kosztami.
Napiwek doliczany do paragonu to także sposób na zwiększenie zarobków pracowników, którzy często otrzymują niskie wynagrodzenie, a napiwek stanowi znaczącą część ich dochodu. Dlatego też, doliczenie napiwku do rachunku może być korzystne dla pracowników, którzy nie muszą się martwić o to, czy otrzymają napiwek i w jakiej kwocie.
Podsumowując, napiwek doliczany do paragonu to praktyka zaczerpnięta z zachodniej Europy, która powoli staje się popularna także w Polsce. Choć nie wszyscy klienci uważają to za fair, taki sposób postępowania może mieć wiele korzyści dla obu stron. Dla klienta oznacza większą pewność co do ceny, a dla pracownika większą pewność co do uzyskania napiwku. Ostatecznie, decyzja o tym, czy napiwek powinien być doliczany do rachunku, powinna być pozostawiona właścicielom restauracji, którzy powinni mieć na uwadze dobre relacje z klientami oraz godne wynagrodzenie dla swoich pracowników.